Kroniki z Warmii i Mazur. Zabawa podmiejska

Świadkowie historii bardzo dobrze wspominają swoją młodość, mimo że czasy nie były łatwe. Jak się wtedy bawiono?

Kilka naprędce zbitych desek służyło za parkiet do tańca, do którego przygrywała kapela lub akordeonista. Mimo że czasy były ciężkie, młodość zawsze rządziła się swoimi prawami – panie prosiły panów do białego walca, panowie stukali obcasami prężąc pierś przed pięknymi dziewczynami. Gwarne kawiarenki pełne były młodych, spragnionych zabawy ludzi. Dziś, z bagażem lat na plecach, z tęsknotą wspominają tamte chwile.

Wspomnienia młodości, zabaw, tańca… Wywołują uśmiech, w zmęczonych życiem oczach powodują iskierki radości, czasem łzy wzruszenia. To był piękny czas. Najpiękniejszy.

Posłuchaj, jak zabawy czasów swojej młodości wspominają bohaterowie Archiwum Historii Audiowizualnej Warmii i Mazur.